Co udało mi się prze rok osiągnąć?
BARDZO WIELE!!
944 km przebiegniętych na treningach
63,67 km przebiegniętych w 7 zawodach w tym 1 półmaraton
RAZEM 1011,67km!!! Mniej więcej tyle w linii prostej ma trasa z Krakowa do Berlina .
Największy progres to ustabilizowanie tętna na treningu. Moje serce już podczas zakładania butów do biegania bije bardzo szybko, nawet w granicach 80-90 uderzeń na minutę. Rok trenowania pod okiem specjalisty zaowocował znaczną poprawą kondycji i wytrzymałości, dla przykładu:
Dystans 8km w grudniu 2017 w tętnie poniżej 150udzrzeń/min zajęło mi 1h 22min
Dystans 8km w październiku 2018 w tętnie poniżej 150uderzeń/min zajęło mi 57min 52s.
Różnica na przestrzeni 11miesięcy to prawie 26 minut!
Jestem zmotywowana sięgać po więcej o Rok 2019 to będzie Mój Rok Więcej.
Podziękowania należą się tylu osobom!!
DOBRY dietetyk Karolina Kozela-Paszek- Panie mają pierwszeństwo cała moja widza teoretyczna na temat sportowych diet, odżywek, suplementacji i dostosowania odżywiania do reżimu treningowego to oczywiście zasługa Karoli. Dzięki Niej zarówno ja trenuje z dobrym paliwem jak i moja widza i doświadczenie z każdym dniem rośnie i pozwala mi prowadzić dietetycznie coraz to nowego grupy sportowców na różnym poziomie zaawansowania. Dziękuję!
Marcin Kęsy- za serce, motywacje, każdy plan biegowy na tydzień/miesiąc i każda modyfikację gdy tylko miłam inną wizję lub los chciał inaczej niż zaplanowaliśmy. Jeśli chcecie widzieć progres w swoich treningach biegowych, to nie ma Lepszego Człowieka! Dziękuję!
Karol Biedrzycki- pod opieką Karola żadna kontuzja nie była straszna, czasem wyłączała z treningów nawet na dwa tygodnie, ale tylko po to by regeneracja podbijać formę. Moje kolana dzięki pomocy Karola dają radę mimo tego, że 90% biegów odbywa się po twardej, asfaltowej powierzchni. Nie ma takiego bólu którego nie zniesie... Twój Fizjoterapeuta, ale to jest dobry ból który polecam każdemu. Dziękuję!
Twój komentarz