Okiem dietetyka

Panią Magdę poznałam końcem września 2018r, pamiętam pierwszą wizytę i słowa Pani Magdy „ćwiczę już tak długo i nic nie chudnę”.

Z wywiadu żywieniowego wynikało, że przyjmowana przed dietą ilość kcal wynosiła około 1600, więc dość intuicyjnie jak na redukcję, natomiast sam rozkład białka, tłuszczu i węglowodanów był bardzo zaburzony, średnio 43% tłuszczu, 41% węglowodanów i około 17 % białka. Postanowiłam w pierwszej kolejności zmienić proporcje makroskładników przy zbliżonej kaloryczności. Nowy jadłospis gdzie w postaci 50% węglowodanów i po 25% białka i tłuszczu okazał się strzałem w dziesiątkę! Po pierwszym miesiącu jedząc praktycznie tyle samo, ale w innych proporcjach zredukowała 5,4kg masy, z czego 3kg to tłuszczu.

Każda kolejna wizyta kontrolna to mniej kilogramów, mniej tkanki tłuszczowej i coraz więcej uśmiechu. W sumie w przeciągu koło 10 miesięcy udało się Pani Magdzie zredukować 12kg! Przez ten okres Pani Magda „wytopiła” tyle tłuszczu ile składa się na ... 42 kostki masła!

Współpraca z Panią Magda to sama przyjemność, pacjentka na medal! Sukces jaki osiągnęła to zasługa systematyczności, konsekwencji, ale też otwarcia się na zmiany. Wierzę, że nowa sylwetka to tylko początek zmian Pani Magdo, bo już teraz pokazała Pani jaki potencjał w Pani drzemie!

Okiem pacjentki

"Nigdy w swoim życiu nie korzystałam z żadnych diet. Zawsze kojarzyły mi się one z wyrzeczeniami i ograniczeniami. 

Moim największym problemem było to, że mimo aktywności fizycznej (fitness 4 razy w tygodniu) nie mogłam zrzucić nawet kilograma. Wręcz odwrotnie - waga regularnie rosła. Myślałam, że skoro mało jem to powinno być ok. Nic bardziej mylnego.

Przyszła w końcu taka chwila, że mój wygląd zaczął mi przeszkadzać. Źle czułam się w swoim ciele.

Szukając poradni dietetycznej zaczęłam przeglądać internet. Tak trafiłam na panią Ewelinę. Dopiero ona uświadomiła mi, jak wiele błędów popełniałam. Na pierwszym spotkaniu przeprowadziła szczegółowy wywiad. Później dostałam indywidualny plan żywieniowy. 

Byłam zaskoczona tym, że moimi ograniczeniami było tylko mleko i gluten (ze względu na chorobę Hashimoto). Moje posiłki były zdrowe, kolorowe, a przede wszystkim pyszne.  Otworzyłam się na wiele nowych smaków. To co mnie zaskoczyło najbardziej to była łatwość i szybki czas przygotowywania przygotowywania jedzenia. Bo kto by nie chciał zrobić obiadu w 20 minut :). Porcje były tak obfite, że na początku ich nie dojadałam. Ale utwierdziłam się, że aby schudnąć to trzeba jeść.

Pani Ewelina jest niezwykle miłą i sympatyczną osobą. Spotkania z nią wpłynęły na mnie bardzo motywująco. Dzięki temu udało mi się osiągnąć sukces. A zmiany jakie zaszły w moim ciele pomogły mi odzyskać pewność siebie. Pani Ewelino: DZIĘKUJĘ!!!"